Z pamiętnika braci H.: A MOGŁO BYĆ MORZE I JAJKA (i krótki film od matki!)
Dawno, dawno temu matka dostała się na studia.
Myślała, spoko, super oceny w liceum, matura porządnie zdana, dostała się bez problemu to i sobie poradzi.
Potem jak matka ryczała, że sobie nie poradzi, na szczęście spotkała tatusia.
Tatuś się zna na wszystkim, więc powiedział matce: spoko, nie musisz być przecież lekarzem, możemy wyjechać nad morze i będziesz sprzedawać jajka.
Wtedy matka zrozumiała, że nie musi być lekarzem i że istnieje plan B, i się wyluzowała. Więc matka jest lekarzem w sumie tylko dzięki tatusiowi.
W sumie trochę szkoda, bo by było morze i jajka, ale tak to są naklejki z bakteriami, więc źle też nie jest, a nie można mieć wszystkiego.
I wczoraj matka pomyślała, że nagra parę słów dla studentów.
Oj matka matka, co będziesz pouczać studentów, jak sama byłaś leszczem na studiach? Nikt nie będzie słuchał kogoś, kto miał poprawkę z anatomii, fizjologii i patomorfy, matka. Zresztą do dziś nie wiem, jak zdałaś patomorfę…
Ale matka mówi, że co z tego, że dopiero bycie lekarzem jest fajne, i że w byciu lekarzem się czuje jak w liceum, więc nieźle. No i matka się naczytała jakichś motywacyjnych ludzi, że jak coś chcesz to możesz, a że chciała, to nagrała.
No to macie: matka Wam mówi o patencie, który odkryła na badanie fizykalne. I że na studiach czasem powiedzą coś mądrego.
Matka jest strasznie dumna, że również studenci czytają te nudy. Studenci są dziwni jak matka. Czytają nawet te posty, gdzie nie ma naszych zdjęć. Chyba nie chcę zostać kiedyś studentem.
Te nudy co matka wczoraj nagrała, zamiast układać Lego, macie na dole. Nie oglądajcie tego. Jak nikt nie będzie oglądał, to może matka się skupi na tym, co ważne, i ułoży więcej Lego scenek.
Kto obserwuje matkę i jest studentem? Ujawnijcie się, a potem zastanówcie, czy warto obserwować kogoś, kto poprawiał patomorfę. Czy nie lepiej w tym czasie układać Lego?🤔
TO TEN FILM MATKI:
Zapraszam Cię w inne moje miejsca:
Tutaj znajdziecie wszystkie moje FILMY.
Tutaj znajdziesz krótkie informacje medyczne i życiowe rozważania
Tutaj trochę medycyny, ale więcej mnie. Głównie różne żarty (Ale czy śmieszne?).
Email: rhajkus@gmail.com
