PÓŁPASIEC – Zarazili mnie PÓŁPAŚCEM, zarazili mnie opalenizną!
[Listopad 2017]
PÓŁPASIEC – FILM
Półpasiec – czy można się nim zarazić, jak usłyszałam kiedyś u fryzjera?
Jak rozpoznać u siebie chorobę?
Dlaczego się pojawia?
Co zrobić, gdy się pojawi?
Dlaczego kobiety w ciąży i osoby, które nie chorowały na ospę powinny uważać na osoby z półpaścem?
Posłuchajcie!
PÓŁPASIEC – TEKST
A dla tych, co wolą czytać, streszczenie (chociaż oczywiście film to film, można gestykulować i w ogóle ;)):
-
Jak najczęściej wygląda półpasiec?
To zmiany skórne jak w ospie (różnorodne, trochę pęcherzy, trochę grudek, trochę strupków), układające się w pas, nie przekraczają linii środkowej ciała.
-
Skąd się bierze?
Jeśli ktoś chorował na ospę (albo był szczepiony przeciw ospie) = wirus ospy wietrznej i półpaśca dostał się do organizmu = wirus zostaje w nim na zawsze, uśpiony w zwojach nerwów czuciowych.
Gdy nasza odporność spada, wirus „budzi się” w którymś zwoju i powoduje chorobę nerwu.
Gdy nerw choruje, widzimy to na tej części skóry, którą unerwia. Często towarzyszy temu duży ból, mrowienie, pieczenie, swędzenie (w taki sposób „bolą nerwy”).
Czyli: przechorowana kiedyś ospa + spadek odporności = półpasiec
-
Co robić, gdy zachorujemy?
– szybko do lekarza! Szybkie włączenie leczenia przeciwwirusowego zmniejsza ryzyko długotrwałego bólu chorego miejsca
– szukajmy przyczyny spadku odporności (stres? choroba?)
-
Kiedy jest szczególnie groźny?
Gdy zmiany pojawiają się w okolicy oka lub ucha. Albo gdy obejmują duży obszar ciała (to półpasiec rozsiany). Wtedy koniecznie szybko musi nas zobaczyć lekarz!
-
Czy można się nim zarazić?
NIE! Półpasiec to aktywacja wirusa, który mamy w sobie od lat, a nie nowe zakażenie.
-
Czym możemy się zarazić od osoby z półpaścem?
Ospą wietrzną! Dlatego osoby, które nigdy nie chorowały na ospę oraz SUPER WAŻNE: wszystkie kobiety w ciąży (na wszelki wypadek, bo ospa jest groźna dla płodu) powinny nie zbliżać się do zmian skórnych osoby z półpaścem. Zakaźny jest płyn w pęcherzykach. Gdy pęcherzyki zmienią się w strupki, można odetchnąć.
Bibliografia do filmu:
E.Dubiel, P.Zaborowski, Półpasiec, Interna Szczeklika – Podręcznik chorób wewnętrznych 2013, Medycyna Praktyczna: portal lekarzy, 14.04.2014,
dostępny: http://www.mp.pl/szczepienia/artykuly/podrecznik/99874,polpasiec (dostęp 26.10.207)
A.Kalinowska-Nowak, Jak leczyć półpasiec, by trwał najkrócej?, Medical Tirbune, 09.2016r.
dostępny:https://podyplomie.pl/medical-tribune/23298,jak-leczyc-polpasiec-by-trwal-jak-najkrocej (dostęp: 25.10.2017) (tutaj na końcu wywiadu błędna informacja na temat szczepienia przeciw ospie)
E.Kuchar, Czy szczepienie przeciwko ospie wietrznej chroni przed półpaścem?, Medycyna Praktyczna: portal lekarzy, 26.02.2015
dostępny:http://www.mp.pl/szczepienia/praktyka/ekspert/ospa_wietrzna_polpasiec_ekspert/91909,czy-szczepienie-przeciwko-ospie-wietrznej-chroni-przed-polpascem (dostęp 26.10.207)
Sampathkumar, L.A.Drage, D.P.Martin (z komentarzem P.Zaborowskiego), Półpasiec i nerwoból półpaścowy, Medycyna po Dyplomie, 2009r.
dostępny:https://podyplomie.pl/medycyna/27083,polpasiec-i-nerwobol-popolpascowy (dostęp: 25.10.2017)
JEŚLI UWAŻASZ, ŻE TAKIE INFORMACJE SĄ PRZYDATNE, POWIEDZ PROSZĘ O LEKARZDLADZIECI.PL SWOIM ZNAJOMYM! 🙂
Tutaj trochę medycyny, ale więcej mnie. Głównie różne żarty (Ale czy śmieszne?).
Email: rhajkus@gmail.com
U mnie pojawił się kilka dni temu :/
Przykro, że Cię to spotkało.
I dzięki za link do innego artykułu o półpaścu. Czytałam (dziś, czyli 23.07.18) i dobrze napisane.
Pozdrawiam!
To ja w kwestii upewnienia się 😉
Z tego, co powiedziałaś, wyciągnęłam wniosek, że chory dorosły z półpaścem nie jest specjalnie „groźny” dla innych dorosłych o normalnej odporności (czyli nie mam na myśli kobiet w ciąży, chorych onkologicznych itp.), którzy chorowali na ospę oraz dla dzieci, które chorowały lub były szczepione – czy słusznie?
I kwestia dodatkowa – czy tenże chory dorosły stanowi jakieś dodatkowe zagrożenie dla chorującego w tym samym czasie na ospę dziecka? Zarówno dorosły, jak i dziecko, leczeni są heviranem, a ich ewentualny kontakt ma nastąpić po kilku dniach od postawienia diagnozy. A może dziecko z ospą jest zagrożeniem dodatkowym dla dorosłego z półpaścem?
Nie jestem pewna, czy dla odpowiedzi na zadane pytania ma to znaczenie, niemniej dodam, że rzeczony dorosły jest pacjentem onkologicznym, z chłoniakiem Hodgkina w remisji od 30 miesięcy (najpewniej półpasiec nie jest objawem wznowy [świeże badania kontrolne potwierdzają remisję], a efektem długotrwałego, silnego stresu związanego z przedłużającym się oczekiwaniem na te wyniki).
Z góry bardzo dziękuję za Twoje zdanie w tym temacie.
Chory z półpaścem nie stanowi zagrożenia dla nikogo, kto już ospę wietrzną przeszedł albo jest zaszczepiony.
Co do pozostałych, nawet jeśli mają prawidłową odporność, a mieliby kontakt z płynem z pęcherzyków, mogą od osoby z półpaścem zarazić się ospą (również ciężarne, pacjenci onkologiczni – O ILE NIE PRZECHODZILI OSPY).
Chory na półpasiec nie stanowi zagrożenia dodatkowego dla dziecka, które w tym momencie choruje na ospę (bo jedyne, co może „złego” to zarazić ospą, kontakt już w czasie trwającej choroby nie ma znaczenia).
Myślę, że również dorosłemu nie stanie się nic po kontakcie z takim chorym dzieckiem. Mamy czarno na białym, że dorosły ospę już przechodził, skoro ma obecnie półpasiec. Na pewno byłoby super niewskazane, żeby dziecko z ospą skontaktowało się z pacjentem onkologicznym, gdybyśmy mieli choć cień wątpliwości, że ospę przechodził! Bo gdyby po raz pierwszy taki dorosły się zaraził ospą w sytuacji choroby onkologicznej to mogłoby się źle skończyć. Ale ten dorosły wiemy, że chorował.
Jak dla mnie nie ma przeciwwskazań, żeby ta dwójka się kontaktowała.
(I tak jak sama tutaj napisałaś, warto zawsze rozważyć, czy półpasiec nie oznacza wznowy. Ale stres związany z chorobą też jak najbardziej „wystarczy” na półpasiec 🙁 ).
Pozdrawiam!
Dziękuję za tak jasną, konkretną i wyczerpującą odpowiedź!
Pozdrawiam również!
Syn 15 lat właśnie tydzień temu zachorował na półpasiec, dostał szybko lek Heviran. Ponad rok temu przeszedł mononukleozę zakaźną, wcześniej nierozpoznaną i objawy leczono dwoma antybiotykami, prawie 2 tygodnie gorączki, powiększona śledziona itd., totalne osłabienie, wykluczenie z aktywnosci wf , koszykówka itd. Po tym czasie funkcjonował dobrze, wysportowany, bez większych dolegliwości i infekcji. Ale jesienią (rok po mononukleozie ) upieram się na kontrolne badania, jest leukopenia. Lekarz rodzinny mówi,ze to swoiste ,że może tak być przy zwykłym katarze i nie robimy z tym nic. Dwa miesiące później powtarzam badania, wyniki są podobne. Odwiedzam lekarza, to samo.
Młody po tygodniu zachorowuje na półpasiec. Rozumiem,że coś się może dziać z układem immunologicznym ? Jak długo po takim przechorowaniu nie powinien wracać na siłownię ( bo już męczy,że chce wracać) ?
Co robić dalej, jak szybko po półpaścu zrobić badania krwi? Oczywiście pójdziemy do lekarza, ale…chciałabym wiedzieć. Niestety często trzeba się upominać o to co konieczne.
A jak z odpornością po połpaśca?obecnie choruje syn 7 lat – ospa przebywa w wieku 4 miesiecy. czy jakoś odbudować jego odporność? Kiedy moze nastąpić powrót syna do szkoly? Dodam że poza wysypką i przeczulicą w miejscu wysypki nie ma innych objawów A krostki już przysychają